Fondant czekoladowy

/
1 Comments


Fondant czekoladowy

Doskonały deser dla wielbicieli czekolady, prosty i szybki w przygotowaniu. Nadaje się zarówno na przyjęcia jak i na zimowe wieczory spędzane pod kocem, w które lubi nas najść ochota na coś słodkiego. Część masy można upiec od razu a część zamrozić i upiec, kiedy potrzebujemy na szybko przygotować deser. Wystarczy wtedy piec kilka minut dłużej.

Składniki na około 6 porcji (ja wykorzystałam ceramiczne kokilki o pojemności 250 ml, mogą być to jakiekolwiek żaroodporne formy o pojemności ok. 100-300 ml):

-200g dobrej jakości ciemnej czekolady (w przypadku deseru, który bazuje na czekoladzie, nie oszczędzajmy na niej),
-200g masła pokrojonego w kostkę,
-200g mąki,
-200g brązowego cukru,
-4 całe jajka oraz 4 żółtka,

Do przygotowania foremek:
-50g roztopionego masła do natłuszczenia foremek,
-kilka łyżek ciemnego kakao do posypania foremek,

oraz

-żaroodporne foremki, np. ceramiczne kokilki lub metalowe formy do puddingu

Przygotowujemy formy: natłuszczamy je roztopionym masłem i wstawiamy na 15 min do lodówki. Schłodzone masło pokrywamy drugą warstwą masła. Wsypujemy do formy łyżkę kakao i lekko pukamy otwartą dłonia w ścianki formy tak, by kakao pokryło całą jej powierzchnię. Odsypujemy ewentualny nadmiar kakao. 

Kładziemy metalową miskę na garnku z delikatnie gotującą się wodą (uważamy, aby woda nie wykipiała). Roztapiamy w misce masło i czekoladę, ściągamy z garnka i odstawiamy do przestygnięcia na kilka minut.

W osobnej misce ubijamy trzepaczką jajka i żółtka z cukrem do uzyskania gęstej konsystencji. Przesiewamy mąkę i dokładnie mieszamy z masą jajeczno-cukrową.

Partiami dodajemy masę czekoladową do jajecznej, dokładnie mieszając po każdej partii. Mieszamy całość do uzyskania jednolitej konsystencji. Przelewamy masę do przygotowanych wcześniej foremek, do około 2/3 wysokości formy. Chłodzimy w lodówce minimum pół godziny, najlepiej zostawiamy na noc.

Rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni, opcja góra-dół. Pieczemy fondant ok. 12-16 minut (aż cały wierzch przestanie być płynny). Ostawiamy do przestygnięcia na ok. 15 minut. Delikatnie dotykamy palcem wierzch deseru i sprawdzamy, czy odchodzi od ścianek(uważamy, aby nie przebić cienkiej "skorupki"). W razie potrzeby cienkim i ostrym nożem "odklejamy" brzegi fondant od ścianek. 

Przykrywamy foremkę talerzykiem, na którym chcemy podać deser i sprawnym ruchem odwracamy do góry nogami. Delikatnie ściągamy formę z deseru.

Serwujemy z ulubionymi dodatkami. Propozycje podania:
-z gałką lodów waniliowych i świeżymi malinami,
-z listkami mięty i sosem malinowym (mrożone maliny podgrzane w rondelku z odrobiną wody i łyżką cukru a następnie zblendowane),
-z gałką sorbetu pomarańczowego i karmelem.









You may also like

1 komentarz: